Ambasador Ukrainy Jurij Kłymenko: „Historia pokazała, że uspokajanie agresora prowadzi do dalszej eskalacji”

Trzy lata temu wybuchł najnowszy rozdział wojny między Ukrainą a Rosją – wydarzenie, które wstrząsnęło globalną sceną geopolityczną, wprowadzając powiew realizmu, obcy względnej stabilizacji, jaką Europa cieszyła się od zakończenia zimnej wojny. Abstrahując od kwestii technicznych, zakrojona na szeroką skalę inwazja narzucona przez prezydenta Rosji Władimira Putina na niespokojną granicę we wschodniej Ukrainie zagroziła nie tylko sojusznikom NATO, ale i całemu porządkowi międzynarodowemu, szczególnie po objęciu urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych przez Donalda Trumpa .
W trzecią rocznicę „operacji wojskowej” Rosji na Ukrainie, eufemizmu użytego przez Kreml do uzasadnienia naruszenia międzynarodowych ram normatywnych, ukraiński ambasador Jurij Kłymenko przeanalizował sytuację w kraju w kluczowym kontekście, naznaczonym niedawnym zbliżeniem między Trumpem i Putinem w celu dwustronnych negocjacji pokojowych w Europie, co stanowiło punkt zwrotny w konflikcie. „Historia pokazała, że ustępstwa wobec agresora nie prowadzą do pokoju, lecz do dalszej eskalacji” – powiedział.
Przedstawiciel Wołodymyra Zełenskiego w Argentynie w wywiadzie dla PERFIL omówił stanowisko Ukrainy w konflikcie w kontekście zmiany, jakiej republikański magnat dokonał w polityce zagranicznej głównego zwolennika Ukrainy w swojej kontrofensywie, co może oznaczać nie tylko ustępstwa geopolityczne (i terytorialne) ze strony Ukrainy, ale bezpośrednio bezprecedensowy sojusz z Putinem ze szkodą dla europejskich partnerów.
Klymenko, który podkreślił wsparcie, jakie otrzymał od prezydenta Argentyny Javiera Mileia w dyplomatycznej walce z Rosją, powiedział, że jego kraj nie zamierza iść na żadne ustępstwa terytorialne. W tym kontekście potępił „ ekspansjonizm ” Władimira Putina, którego uważał za „dyktatora”, który jest „zafascynowany zniszczeniem Ukrainy ”, uważanej za „pierwszą linię obrony” Europy uzależnionej od przeciągania liny między Waszyngtonem a Moskwą nie tylko w kwestiach bezpieczeństwa, ale także handlu i energii.
Wywiad z ambasadorem Ukrainy Jurijem KłymenkąJak oceniasz trzecią rocznicę wojny?
Minęły trzy lata, odkąd Federacja Rosyjska rozpoczęła pełnoskalową inwazję militarną na Ukrainę – nielegalną, niesprowokowaną i nieuzasadnioną inwazję, która przyniosła ogromne cierpienia, katastrofalne zniszczenia, liczne straty w ludziach, przymusowe deportacje i terror wobec ludności cywilnej. Jednak ekspansjonistyczne i imperialistyczne plany dowództwa rosyjskiego zostały zniweczone przez bohaterski opór ukraińskich obrońców i nie udało im się zdobyć Kijowa „w trzy dni”. W 2022 roku Ukraina wyzwoliła 40% terytorium tymczasowo okupowanego przez Rosję od 24 lutego 2022 roku. Następnie udało się przełamać rosyjską blokadę morską na Morzu Czarnym i zapewnić funkcjonowanie korytarza eksportu zboża.

W 2024 roku Rosja nabrała międzynarodowego wymiaru wojny przeciwko Ukrainie, angażując w nią jednostki armii Korei Północnej. Obecnie, aby powstrzymać rosyjską ekspansję, ratować życie naszych obywateli i chronić terytorium Ukrainy przed atakami, Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą operację obronną na wyznaczonych obszarach obwodu kurskiego. Stawiliśmy opór, nadal trwamy i nadal walczymy z determinacją przeciwko agresorowi, który nie szuka pokoju, lecz obsesyjnie uparcie dąży do zniszczenia Ukrainy i podporządkowania sobie narodu ukraińskiego .
Jeśli chodzi o przyszłość Europy, jak ocenia Pan negocjacje rosyjsko-amerykańskie w Arabii Saudyjskiej i fakt, że nie zaproszono Ukrainy do stołu negocjacyjnego?
Niestety, dyktator Putin, który sprawuje władzę od 25 lat, zaczyna wychodzić z wieloletniej izolacji. Jednak charakter jego dyktatorskiego reżimu się nie zmienił, a jego cele wobec Ukrainy pozostają te same. Putin nadal próbuje manipulować światem i jest winny popełnienia zbrodni agresji, która doprowadziła do innych zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości na Ukrainie.
Jedyną rzeczą, która się zmieniła, był zapewne jego zamiar zawarcia rozejmu, mający na celu przegrupowanie sił i lepsze przygotowanie się do kolejnego ataku. Dyktator nie okazuje żadnego zainteresowania pokojem. Podczas gdy w Arabii Saudyjskiej trwały negocjacje , wojska rosyjskie kontynuowały mordercze ataki na niewinnych ukraińskich cywilów. Chciałbym zwrócić uwagę na niezłomną postawę Ukrainy: nic o Ukrainie bez Ukrainy . Żadne porozumienie osiągnięte za plecami naszego kraju nie będzie uznane przez Ukrainę. Każde rozwiązanie musi respektować niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, a także musi być poparte niezawodnymi gwarancjami bezpieczeństwa. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć sprawiedliwy, trwały, zrównoważony i wszechstronny pokój.
Czy uważasz, że intencją Rosji jest wywołanie wojny? przeciwko Zachodowi?
Oczywiście. Rosja próbuje udowodnić społeczności międzynarodowej, nie mając żadnych obiektywnych podstaw, że jest w stanie ubiegać się o uznanie jej za supermocarstwo, pomimo swojej niepewnej sytuacji gospodarczej. Aby osiągnąć swój podstępny cel, Rosja nie tylko prowadzi wojnę z Ukrainą, ale rzuca wyzwanie całej społeczności międzynarodowej, a przede wszystkim Zachodowi.
Działania Rosji, w tym szeroko zakrojona inwazja na Ukrainę, cyberataki i ataki na krytyczną infrastrukturę w różnych krajach, a także stosowanie przez nią taktyk hybrydowych, mają na celu podważenie opartego na zasadach porządku międzynarodowego i zakwestionowanie wartości demokratycznych podzielanych przez kraje Zachodu. W tym sensie Ukraina znajduje się na pierwszej linii obrony europejskiego i globalnego bezpieczeństwa przed rosyjską ekspansją i rewanżyzmem.
Chociaż obecny prezydent USA krytykował NATO przy kilku okazjach. Czy Ukraina nadal rozważa przystąpienie do sojuszu transatlantyckiego na tych samych warunkach?
Plany Ukrainy odnośnie członkostwa w NATO pozostają niezmienne, ponieważ przyszłe członkostwo jest zapisane w ukraińskiej konstytucji. Nasze pełne członkostwo w NATO jest najlepszą gwarancją naszego przyszłego bezpieczeństwa. NATO jest najskuteczniejszym sojuszem militarno-politycznym na świecie, który jednocześnie musi jeszcze bardziej dostosowywać się do nowych wyzwań w zakresie bezpieczeństwa. Państwa członkowskie NATO mogłyby w obliczu istniejących zagrożeń zrobić więcej, przeznaczając większe środki na obronę. Ukraina, która skutecznie przeciwstawiła się rosyjskiej agresji, zdobyła duże doświadczenie i wyszkolenie. Naszym zdaniem Twoje przystąpienie dodatkowo je wzmocni.

Jaki scenariusz przewidujesz z geopolitycznego punktu widzenia, gdyby Ukraina została zmuszona do oddania terytorium w celu osiągnięcia pokoju?
Ten Historia pokazała, że ustępstwa wobec agresora nie prowadzą do pokoju , ale do nowej eskalacji. Jak podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski, wszelkie ustępstwa terytorialne jedynie zachęcą Rosję do dalszej agresji w przyszłości i zagrożą bezpieczeństwu całej Europy. Trzeba to podkreślić: Ukraina nigdy nie odda swoich terytoriów. Bez względu na to, jak zakończy się obecna faza wojny, Ukraina zawsze będzie uważać terytoria ukraińskie, tymczasowo znajdujące się pod kontrolą najeźdźcy, za okupowane i będzie konsekwentnie dążyć do ich zwrotu.
Ukraina jest zainteresowana zaprowadzeniem pokoju, ale zakończenie wojny musi obejmować niezawodne gwarancje bezpieczeństwa, które zapobiegną powtórzeniu się agresji w przyszłości. Ukraina będzie nadal walczyć o swoją suwerenność przy wsparciu sojuszników i pracować nad realizacją inicjatyw dyplomatycznych, takich jak Formuła Pokoju Prezydenta Ukrainy, która przewiduje m.in. wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy.
Jako kraje rozwijające się, Argentyna i Ukraina podzielają zainteresowanie wzmacnianiem prawa międzynarodowego przy jednoczesnym potępianiu stosowania siły. Jak ocenia Pan w tym kontekście stosunki dwustronne na przestrzeni ostatnich trzech lat?
Przede wszystkim chciałbym szczególnie podkreślić dynamikę, jaka ostatnio nastała w stosunkach na najwyższym szczeblu między naszymi państwami. Zostały one znacząco zintensyfikowane po wizycie prezydenta Ukrainy w Argentynie 10 grudnia 2023 r. na zaproszenie jej lidera Javiera Mileia, który wykazał się osobistym zaangażowaniem w sprawę ukraińską, m.in. biorąc osobiście udział w pierwszym Szczycie Pokojowym w czerwcu 2024 r. w Szwajcarii. Bardzo cenimy sobie wsparcie Argentyny i jest rzeczą najwyższej wagi, że po tym wydarzeniu Argentyna przyłączyła się do Wspólnego Komunikatu w sprawie Ram na rzecz Pokoju.
Wołodymyr Zełenski: „Trump żyje w bańce dezinformacji”
Oczywiście, wciąż jest wiele do zrobienia w kwestii rozwoju stosunków dwustronnych między Ukrainą a Argentyną i ciężko nad tym pracujemy. W szczególności należy poprawić dynamikę dwustronnej wymiany handlowej i współpracy gospodarczej, która na chwilę obecną nie odpowiada wielkiemu potencjałowi naszych krajów. W tym kontekście obaj prezydenci zgodzili się rozwijać współpracę gospodarczą, obejmującą m.in. ponowne powołanie Ukraińsko-Argentyńskiej Wspólnej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Gospodarczej i Handlowej. Chciałbym podkreślić, że jednym z kluczowych czynników owocnego rozwoju naszej współpracy jest obecność w Argentynie licznej diaspory ukraińskiej, która według różnych szacunków liczy 500 tysięcy osób.
W tym czasie spekulowano, że Argentyna przekazała Ukrainie dwa helikoptery. Czy Kijów otrzymał jakąkolwiek pomoc wojskową od prezydenta Javiera Milei?
Ukraina jest zainteresowana wszechstronnym rozwojem współpracy z Argentyną we wszystkich perspektywicznych dziedzinach, w tym w dziedzinie wojskowo-technicznej, co znalazło odzwierciedlenie w międzyrządowym porozumieniu o współpracy w tej dziedzinie, przedłożonym Kongresowi Argentyny i które — mamy nadzieję — zostanie ratyfikowane w najbliższej przyszłości. Jednocześnie, z oczywistych względów, jest to temat dość wrażliwy i nie chciałbym na razie spekulować na ten temat.

Wracając do rocznicy wojny. Czy uważasz, że znany jest rozmiar zbrodni popełnionych przez rosyjskie siły zbrojne?
Nie ma zbrodni wojennej, której rosyjscy okupanci nie popełniliby dotychczas na terytorium naszego kraju. W ciągu trzech lat rosyjskiej wojny terrorystycznej odnotowano już ponad 156 tysięcy rosyjskich zbrodni wojennych. Wojna pochłonęła ponad 14 000 ofiar cywilnych, w tym 599 dzieci, a ponad 28 000 zostało rannych. Niestety, nie znamy wszystkich zbrodni popełnionych przez rosyjskich okupantów od 2014 roku, gdyż część naszego terytorium nadal znajduje się pod okupacją.
Milei spotkał się z Trumpem na CPAC i rozmawiali o „innowacyjnych reformach gospodarczych”
Jeśli chodzi o sytuację deportowanych ukraińskich dzieci i inne domniemane przestępstwa, jakie jest prawdopodobieństwo, że rząd Władimira Putina zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?
Wszystkie zbrodnie popełnione przez rosyjskich okupantów na terytorium Ukrainy muszą zostać zbadane, a sprawcy pociągnięci do odpowiedzialności. Chciałbym przypomnieć, że w marcu 2023 r. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał międzynarodowe nakazy aresztowania Putina, a także jego wspólniczki, rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżonych o deportację ukraińskich dzieci z tymczasowo okupowanych terytoriów do Rosji.
Putin, cała jego klika, a także wojsko zaangażowane w tę sprawę muszą wziąć pełną odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione w naszym kraju. Jest to konieczne w związku z tysiącami obywateli Ukrainy torturowanych, okaleczonych, zgwałconych, zamordowanych i porwanych przez Rosję podczas jej agresywnej wojny, a także w celu zapobieżenia bezkarności w przyszłości.
Jestem przekonany, że prawo jest w stanie zagwarantować, że przed sądem staną nie tylko sprawcy konkretnych zbrodni, ale także sprawcy najpoważniejszej zbrodni agresji, która jest przyczyną wszelkich zbrodni wojennych, w tym ludobójstwa. Dlatego Ukraina nalega na utworzenie Specjalnego Trybunału do Spraw Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie, który byłby instrumentem odstraszania i sprawiedliwości, który służyłby całemu światu i który obecnie skupia 41 krajów.
CP
perfil.AR